sam. Wiktoria Drozd
Swoją przygodę z Wulkanem zaczęła ok 3 lata temu, na początku była w TiaTii prowadzonej przez Katarzynę Łopatę, którą bardzo dobrze wspominamy. Pierwszy zastęp, pierwsze zbiórki i pierwsze wyjazdy przeżyła razem z tym zastępem oraz nadal czuje do niego wielki sentyment.Aktualnie zastępowa zastępu żeńskiego Merapi oraz moja przyboczna.
Pozytywnie zakręcona, aktualnie radosna bardziej niż zwykle (wszyscy wiemy czyja to zasługa ;) ) ambitna, zorganizowana oraz bardzo chętna do pracy w drużynie. Chce tu być i działać jak nigdy dotąd... Po ostatnich wydarzeniach w drużynie po 15 sierpnia i nocce RD oraz kilku spotkaniach ze mną sam na sam nigdy wcześniej nie miała aż takiej motywacji, która jest potrzebna na cały ten rok. Na nową szkołę (LO IV) na nową funkcję (jest przyboczną od 15 sierpnia)... I na wiele innych aspketów życia codziennego.
Gdy ją o coś poprosisz zawsze zostanie to zrobione, lepiej czy gorzej... A w każdym razie najlepiej jak ona to potrafi, zawsze da z siebie wszystko. Czemu? Bo wie, że warto jest się starać by potem móc powiedzieć dałam z siebie wszystko i jestem z siebie zadowolona. By nie móc sobie niczego później zarzucić...
Co Ty chcesz powiedzieć o Wiki?
O tak, nasza drużyna bez Wiki byłaby... nawet nie umiem sobie tego wyobrazić!!!:) Dobrze, że tu jest i oby była, jak najdłużej:D
OdpowiedzUsuń