Wędrownicze 24 godziny spędzone w Poleskim Parku Narodowym :)
Bardzo spontaniczny wyjazd. Poznanie lepiej wędrowników z naszego hufca, przywitanie się z wiosną nocnym spacerem na ambonę i obserwowanie gwiazd. Śpiewy z gitarą przy ognisku wszystko to kojarzy mi się z ostatnim piątkowo-sobotnim wyjazdem wędrowniczym. Wszystkie zdarzenia minionych godzin wspominam bardzo miło i wiarą na powtórkę w czerwcu w liczniejszym gronie. ;)
Wiele pomysłów, kilka rozmów, pare piosenek i dużo uśmiechu. Ciepła, pierwsza tego roku noc pod namiotem. Dlaczego? BO WARTO!
Wyjdź w świat, zobacz, pomyśl – pomóż, czyli działaj.
A Ty?
A Ty?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz